Szokująca propozycja

Szokująca propozycja
Szokująca propozycja

Gruszyńska umawia się ze szwagrem na cmentarzu. A Marek, jak zwykle, zostawia na grobie żony czerwoną różę - dowód swojej miłości…

- Trochę się spieszę. O co chodzi? - Mostowiak rzuca Annie chłodne spojrzenie. - To coś pilnego?
- A jak myślisz? Skoro poprosiłam cię o spotkanie, to chyba miałam ważny powód?
- W takim razie… słucham.
- Może nie tutaj?

Zdjęcia w galerii:
Szokująca propozycja
Szokująca propozycja
Szokująca propozycja
Szokująca propozycja
Szokująca propozycja
Szokująca propozycja
Szokująca propozycja
Szokująca propozycja
Szokująca propozycja

Polecamy