Przez chwilę, Stec uważnie dziewczynę obserwuje - bez słowa. I w końcu, zmienia ton. Uśmiecha się, a nawet… zaprasza Mostowiakównę do domu!
- No nie bój się, chodź…
Ula, nieśmiało, idzie za chłopakiem do jego sypialni. Odzyskuje nadzieję - a jej serce bije jak szalone. Aż do chwili, gdy…