Ewa zawiesi głos… A jej rywalka od razu wykorzysta okazję - i rzuci cicho do telefonu:
- To Marek pani nic nie powiedział? No tak, właściwie mogłam się tego spodziewać…
- Nie powiedział? O czym?
- Jestem z Markiem w ciąży. Przykro mi, że dowiaduje się pani w ten sposób…