W końcu, dziewczyna wyzna prawdę. A Mostowiak będzie w szoku.
- Podpuszczasz mnie, tak? To jakiś żart?
- Nie… I wiesz, Marek… Dopiero teraz rozumiem, co miałeś na myśli, kiedy mówiłeś o Hance i o tych motylach w brzuchu…
- Kaśka, zlituj się, co ty wyprawiasz? Za dwa tygodnie bierzesz ślub!
- Myślisz, że o tym zapomniałam?