- Przewiózł cię już furą swojego ojca? Wiersze czytał? No, to jesteś na dobrej drodze!
- Dosyć tego! Do widzenia…
Stec rzuca Uli wściekłe spojrzenie, jednak dziewczyna ani myśli się uspokoić.
- Dlaczego? Mam jeszcze sporo do powiedzenia na twój temat!