Koniec beztroski… koniec dzieciństwa?
A gdy Dawid wróci do Mostowiaków, czeka go kolejna trudna rozmowa – tym razem z matką. Olga przyjedzie do Grabiny i od razu chwyci syna w ramiona – przerażona tym, co go spotkało. Ale gdy chłopak wspomni o pomocy dla Jaszewskiego… w głosie seniorki pojawi się nagle chłód.
- Zaraz, jaki prawnik, o czym ty mówisz?
- Dla ojca. Przecież nie ma adwokata…
- To już nie jest nasze zmartwienie!