…gdy do lokalu wkroczy pełna energii dziewczyna: Ala. Nowa "klientka" od razu zajrzy na zaplecze, szukając szefa. I na dzień dobry zrobi Jankowi ostrą awanturę!
- Myśli pan, że ja nie wiem, co się tu wyprawia?!
- A co tu niby się wyprawia? A w ogóle, kto panią tu wpuścił, co?
- Nie zbliżaj się do mnie, ty stary zboku! Zaraz wezwę policję i zgnijesz, draniu, w pudle!
- A dość tego, proszę stąd wyjść, ale już!