A następnego dnia? Program jest równie intensywny!
O poranku, Asia zaciąga męża na Targ Rybny - choć Paweł ziewa i zapiera się ze wszystkich sił. Oboje śmieją się, podziwiają kolejne zabytki… Do chwili, gdy Zduńska odbiera niemiły telefon.
- Mamo ja jestem… w Szwecji. Z Pawłem. To nasza podróż poślubna!