Miłość i dramat
Kinga z Piotrem zadomowią się w Siedlisku, naprawdę zauroczeni magią tego miejsca...
- Wiesz, tak się zastanawiam... czy ja nie popełniłem błędu, zostając…
- Prawnikiem?
- Zasuwam w świątek, piątek, cały czas kolejne sprawy, klienci, presja, stres… A przecież można żyć inaczej. Tak jak tutaj… Dzieci szczęśliwe, biegają na bosaka po trawie, ja świetnie sobie tu radzę…