Mundur i obrączki
Przede wszystkim: do Grabiny zajrzy nagle Mateusz i... wyzna rodzinie, że został żołnierzem. A Barbara nawet nie spróbuje ukryć wzruszenia...
- Mateuszku, nie musisz nic mówić! Znam cię... I jestem pewna, że to nie był impuls, żeby wstąpić do wojska, tylko dobrze przemyślana decyzja. A czy twój tata... wie?
- I wujek Artur. To on przesłał dokumenty do rekrutacji… Pomógł wszystko pozałatwiać, gdy byłem na statku.