Świat Mateusza

11
11

Ale takie mniejsze imprezy też są fajne. Na przykład, gdy w Grabinie przy ognisku siedzimy.

Powiem wam jedno: kiełbaski z ogniska - pieczone przez tatę - smakują zupełnie inaczej niż te z grilla, w Warszawie! I komary nawet wtedy nie gryzą, bo uciekają od dymu… A na deser babcia zawsze robi kompot i ciasto!

Zdjęcia w galerii:
01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12

Polecamy