Niebezpieczny trop
Gdy Paweł wpadnie w zastawioną na niego pułapkę i rzuci się na Sowińskiego z pięściami, jego „ofiara” ruszy do akcji. Gdy Zduńskiego wyprowadzi ochrona, mężczyzna od razu zgłosi na policji, że został napadnięty i pobity. A do tego okłamie śledczych mówiąc, że Paweł ukradł należący do niego telefon.