Nowy sezon, nowe emocje!
Problemy nie ominą także Magdy. Budzyńska kolejny raz umówi się z Adamem i w finale da belfrowi „kosza”. Czując, że ich przyjaźń niebezpiecznie przypomina flirt...
- Chwila szczerości… Adam, myślę, cóż, wydaje mi się, że... chyba mnie polubiłeś?
- W końcu to zauważyłaś?
- Lepiej późno niż wcale… Ale sam chyba rozumiesz, że… to nie ma przyszłości. Jestem mężatką… Co gorsza: szczęśliwą mężatką.
- Tego się obawiałem…