Od rozstania… do ślubu!
Przede wszystkim: Basia zerwie w końcu z Wojtkiem, wyznając, że go nie kocha. A chłopak nie przyjmie tego dobrze.
- Ale.. co się stało? Nie wierzę, że z dnia na dzień przestało ci na mnie zależeć... Musi być jakiś powód!
- Zależy mi na tobie, jesteś moim najlepszym przyjacielem, ale... zrozum, nie czuję, że to jest właśnie to...
- Bzdura! Ktoś ci wmówił, że nie powinnaś się ze mną spotykać! Twoja mama? Babcia? A może to przez moją matkę?!(…) Nie wierzę ci! Nie wierzę w ani jedno twoje słowo!