- Ewa? Ewunia?... Olszewska - widząc, w jakim dziewczyna jest stanie - będzie przerażona. Sińce pod oczami, nieprzytomne spojrzenie… A Ewa nie zdąży nawet powiedzieć dwóch zdań. Nagle, ktoś siłą wciągnie ją do mieszkania i zatrzaśnie drzwi.