Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!

Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!

Nie pomogą krzyki i groźby - drzwi pozostaną zamknięte. Jednak Agnieszka się nie podda. Wyjdzie na ulicę i tam, w ukryciu, zaczeka na Ewę…

Kilka minut później, "opiekun" wyprowadzi córkę Joli z budynku.

- Ewa, musimy porozmawiać! - Olszewska od razu podbiegnie do dziewczyny.

Zdjęcia w galerii:
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!
Blondynka, rudzielec… i damski nokaut!

Polecamy