04 - 1838(082)_MA.jpg
- Mówisz serio? Próbowałeś mnie odszukać?
- Pewnie… Tylko trochę to odkładałem w czasie. Nie bardzo wiedziałem, jak zagaić… Hej, pamiętasz mnie? To ten idiota, który w liceum wypuścił z rąk najpiękniejszą i najfajniejszą dziewczynę na świecie… No dobra, w końcu to powiedziałem i mam to z głowy! Teraz twoja kolej: zastrzel mnie, powiedz, że masz kochającego męża i dwójkę dzieci…
- Dzieci nie... ale kochającego męża i owszem!
- No i złamałaś mi serce… Trafiony-zatopiony!