03 - 1830(019)_MA.jpg
Lisiecki pojedzie za to do USC i… załatwi ekspresowy ślub! Gotów na wszystko, by przywrócić narzeczonej uśmiech i nadzieję...
- Przegrałaś zakład, moja droga, jutro o dwunastej bierzemy ślub!
- Naprawdę?
- Tak, udało się!
- Czyli jutro, cokolwiek się stanie... będę już twoją żoną?
- Tak, a potem… wyzdrowiejesz! I będziemy żyli długo i szczęśliwie…