Przełomowe decyzje
Franka zajrzy z Pawłem do bistro – pierwszy raz od postrzału – gdzie z hukiem powitają ją nie tyko Zduńscy, ale także Gutowski.
- Sto lat, sto lat, niech żyje nam!
- Zaraz... Ale kto ma urodziny?...
- Chcieliśmy cię jakoś wyjątkowo przywitać i stwierdziliśmy, że sto lat w pełni ci się należy!