Noc poślubna… z kochankiem!

Noc poślubna… z kochankiem!
Noc poślubna… z kochankiem!

Policjant dotrze do Szczecina tuż przed ceremonią. A Olszewska, widząc swojego "eks", od razu zblednie…
- Co ty tu, do diabła, robisz?!
- Sam nie wiem… Musiałem cię dziś zobaczyć. Przepraszam…

Druhna szybko odciągnie pannę młodą do kościoła:
- Chodź, Aga, wszyscy już czekają!
I Tomek odjedzie w końcu z powrotem do Warszawy.

Zdjęcia w galerii:
Noc poślubna… z kochankiem!
Noc poślubna… z kochankiem!
Noc poślubna… z kochankiem!
Noc poślubna… z kochankiem!
Noc poślubna… z kochankiem!
Noc poślubna… z kochankiem!
Noc poślubna… z kochankiem!
Noc poślubna… z kochankiem!

Polecamy