Po tym, jak Aleksander zniknął - i przestał odbierać telefony - Agata coraz bardziej się niepokoi. I w końcu odwiedza Marcina w jego firmie.
- Przepraszam, że nachodzę cię w pracy, ale Olek nadal się do mnie nie odzywa i nie wiem, co robić… Trochę się ostatnio kłóciliśmy, ale… Widzisz, to nie jest w jego stylu, żeby tak wyjechać, zniknąć bez słowa wyjaśnienia... A dziś rano dostałam esemesa: "Wszystko ok, odezwę się, jak tylko będę mógł"!