A gdy Marcin w końcu Olka znajduje, chłopak wcale nie jest tym zachwycony! - Czego chcesz? - Pogadać chwilę… - Jak, do cholery, mnie tu znalazłeś? - Nieważne. Chcę wiedzieć tylko jedno: czy bierzesz to świństwo, czy nie? - Nie twoja sprawa!