O krok od tragedii...
Barbara mocno dziewczynę przytula:
- Uważaj na siebie, dziecko… I pozdrów od nas siostrę!
A w oczach Lucjana widać łzy…
- Mam nadzieję, że do nas szybko wrócisz!
- Wrócę… na pewno. Najszybciej, jak będę mogła! - kuzynka posyła Mostowiakom ciepły uśmiech…