Skarb, bójka i łzy
W poniedziałek Ula odwiedzi razem z Bartkiem grób ojca… i na cmentarzu spotka przypadkiem Ziętarę – byłego sąsiada Jakubczyka. A ten ostrzeże dziewczynę przed Horbaczewskim.
- Na niego to niech pani uważa! Jest cwany, kuty na cztery nogi i… wszystkiego wam nie mówi. Pani ojciec wspominał mi o testamencie. Że zapisał coś dla pani… I że na pewno się pani z tego ucieszy.(…) Pani przyciśnie Horbaczewskiego, mówię pani… Rękę dam sobie uciąć, że on wie coś więcej!