07 - 1828(179)_MA.jpg
Franka będzie gotowa zdobywać szczyty - zwłaszcza z ukochanym u boku.
- Wiesz… w miarę upływu czasu, jak jestem coraz starsza, powoli zaczynam rozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. O to, żeby umieć cieszyć się tym, co mamy... Może nie wszystkie marzenia się spełniają… Nigdy nie będziemy mieli dziecka… Ale mamy siebie nawzajem. To więcej, niż kiedykolwiek mogłabym sobie wymarzyć… Powiedz, kto inny ma tyle szczęścia?