- Gdzie wam się udało kupić takie cudo?! Zduński od razu przymierza prezent - biret absolwenta. - Lepiej nie pytaj, stary… Nawet nie wiesz, ile ten gadżet jest wart! - Paweł ze śmiechem macha ręką. - I jak musiałem się sprężyć, żeby go zdobyć!