02 - 1822(113)_MA.jpg
Olek dokładnie jednak sprawę zbada i w końcu odkryje, że... winny jest doktor Majer.
- Twierdzi, że kiedy Aneta wchodziła z wiertłem, uszkodziła tętnicę… Tylko popatrzcie na to: śruby są tu, a tętnica została uszkodzona z tyłu…
- Czyli jak Aneta wierciła, nie mogła otworzyć tej tętnicy…
- Dokładnie, to po prostu niemożliwe! Podczas reoperacji nie zwróciłem na to uwagi, ratowałem chłopakowi nogę… ale od początku coś mi tu nie grało. To nie był twój błąd, kochanie…