W zagrożeniu…
Łukasz odejdzie z przychodni w Lipnicy – po tym, jak dostanie propozycję pracy dla klubu sportowego na drugim końcu Polski. A Patrycja na jego wyjazd się zgodzi… ale poczuje ukłucie niepokoju. I w końcu postawi sprawę jasno:
- Możesz mi coś obiecać? Ale tak w ciemno… Daj słowo, że pracując z tymi wszystkimi młodymi, wysportowanymi laskami, będziesz je traktował jak fizjoterapeuta, a nie jak facet, okej?
Czy odpowiedź ukochanego ją uspokoi?