- Nie bój się, kochanie, jestem przy tobie… Wszystko będzie dobrze! - przez kolejne godziny Paweł czuwa u boku przyjaciółki, na zmianę z jej ojcem. A w oczach Magdy pojawia się w końcu uśmiech…
- Nie boję się… Już nie. Słowo, mówię serio... Nie boję się, nie ma we mnie lęku. Tylko... nadzieja? Bo wiesz, mam teraz o co walczyć...