- O, przepraszam! Jeśli już, to Natalka mnie uwiodła! Chodziła za mną, wydzwaniała, nie dawała mi spokoju...
- A pan, żeby się jej pozbyć, zaczął z nią sypiać?! Jeśli jeszcze raz zbliży się pan do Natalki, to straci pan pracę i żonę! Wszystko! Naślę na pana policję i prokuratora! - Anna z trudem zapanuje nad emocjami...