- Posłuchaj… Odniosłam dziś całkiem poważny, zawodowy… A po części również prywatny sukces. I chciałam go oblać w towarzystwie bliskiego kumpla! Widzisz w tym coś nagannego?
- Tak! - Zduńska rzuci rywalce wściekłe spojrzenie. - Po pierwsze to, że ten kumpel to mój mąż. A po drugie… Twój dekolt. Spójrz w lustro! Tak się ubrałaś dla "kumpla"? Myślisz, że w to uwierzę?!