A Zuza - gdy chłopak do niej wróci - postanowi dać Przemkowi ostrą nauczkę!
- Żarty żartami. Ale po tym, co zaszło, chyba. ożenisz się ze mną?
- Słucham?!
- Dobrze, że nie widzisz się w lustrze. blady jak kreda to za mało powiedziane! -
lekarka parsknie w końcu śmiechem. - Nie martw się, nie pragnę twojej ręki..