A w finale: Hana i Piotr! Zakochana i szczęśliwa, lekarka wyzna swoje największe
marzenie:
- Wiem, że jesteśmy ze sobą krótko, ale chciałabym. Chciałabym mieć z tobą dziecko.
Wiem o Tosi. Ale nie będziesz jej przecież wychowywać. Dla mnie czas płynie szybciej
niż dla ciebie. Skoro jest nam dobrze ze sobą, po co czekać?
A Gawryło zgodzi się bez wahania...