W głosie Przemka słychać napięcie… A Ludmiła w końcu przełamuje się i odsłania swoje prawdziwe "ja". Nieśmiało, pokazuje ustawione pod ścianą obrazy. Dowód na jej wrażliwość - i prawdziwy talent.
- Ty je namalowałaś? - Zapała jest pod wrażeniem. - Nie znam się na malarstwie, ale moim zdaniem są rewelacyjne!