Wiktoria - po oświadczynach Falkowicza - o radę poprosi swoją matkę. A Wanda uzna
profesora za.. całkiem dobry materiał na zięcia!
- Jest trochę od ciebie starszy, ale bez przesady. Ma pozycję, imponuje ci, spędzasz
z nim tyle czasu.
- Nie kocham go.
- Więc mu to powiedz.
- Ale.. Jakoś nie potrafię się od niego uwolnić! - dziewczyna, zmieszana, odwróci
wzrok.