W kolejnym odcinku chwile zwątpienia przeżyje także Agata. Lekarka odwiedzi
Starzyńskiego w jego klinice. I odkryje, że w kadrach nikt nie wie o czekającym na
nią etacie.
- Panie profesorze. Co tu jest grane? Zaproponował pan mi pracę, ale oni tam w ogóle
nie słyszeli, że mają mieć wolny etat! - lekarka, zdenerwowana, od razu się wycofa.
- Widzę, jak tu na mnie patrzą. Jaką rolę miałabym tu odgrywać? "Sympatii" pana
profesora?!