- Nie mogę tego traktować poważnie. (...) Jesteś dla mnie facetem, który wiecznie gra.
Nie wiadomo w co i z kim. - Wiki zdobędzie się w końcu na odwagę i spojrzy lekarzowi
prosto w oczy. Jednak Falkowicz się nie podda.
- Przy tobie zrzucam maskę...
- A może tylko zakładasz kolejną?