Kilka minut później, Hana telefonuje do znajomej z USC:
- Bardzo panią proszę… To sprawa życia i śmierci!
I w szpitalu pojawia się urzędniczka gotowa udzielić zakochanym ślubu. Latoszek szybko przywozi z domu potrzebne drobiazgi: papiery, obrączki, białą suknię…