- Witek… Myślę, że już stąd nie wyjdę. Chciałabym… Zostawiłam listy do Felka… Pisałam, na wszelki wypadek… Są w komodzie, pod talerzami. Musisz mu je dać…
- Nie mów tak do mnie… Nie odpuszczaj!
- Walczyłam, Witek. I przegrałam… Wydaje się, że zawsze będzie czas. Tyle rzeczy odkładaliśmy… Wakacje, uszycie zasłon, ślub…