- Pan lubi widzieć świat w biało-czarną kratkę, ale proszę wierzyć
człowiekowi doświadczonemu... Są też inne barwy.
Profesor, z lekką ironią, uśmiechnie się i wzruszy ramionami. A Zapała znów wybuchnie:
- Wyciągnął pan z niej wszystkie pieniądze!
- Czyli w dodatku nie zna pan faktów. Zwróciłem je.
- I co, myśli pan, że to kończy sprawę? Aż dziwne, że niczego pana ta historia nie nauczyła.