Dla Latoszka dzień zacznie się od ostrej kłótni z Markiem. Rogalski poprosi, by szpital zakupił w końcu nowoczesny sprzęt na kardiologię. Jednak Witek - jako ordynator - odmówi.
- Skąd niby mieliśmy wziąć na to pieniądze? Wiesz ile kosztuje?
A Marek rzuci lodowatym tonem:
- Może gdyby twoja żona nie naciągnęła szpitala na odszkodowanie, nie musiałbyś zadawać mi teraz tego pytania!