Hana jednak jest coraz bardziej zmartwiona.
- Co się działo przez ostatnie dwa miesiące? Stres w pracy, stres w życiu.. Nawet nie pamiętam, jakie leki brałam.
- Hana, wyluzuj.
- Wiesz, że ten pierwszy trymestr jest najważniejszy. - Hana
posyła koleżance bezradne spojrzenie. - Jak to teraz będzie?