Jak w patchworku
Tymczasem Bart - gdy Burska wróci w końcu do domu – na powitanie rzuci tylko, lodowatym tonem:
- Zimno na dworze? Nie wiem, jak ubrać Tymka.
- To wszystko, o co chcesz mnie spytać?
- A o coś jeszcze powinienem?
Chwilę później profesor wyjdzie, zostawiając Julkę samą – i bliską rozpaczy.