Powrót i… rozstanie?
Poza tym będzie obserwować Marcina – i zaproponuje lekarzowi nowy układ.
- Po co pani za mną jeździ?
- Bo... cierpię. A pan jest specjalistą od bólu... A raczej od bezbolesnego przenoszenia na tamten świat.(…) Potrzebuję pana, a pan mnie. Ciągle pan wie różne rzeczy, a ja... lubię nagradzać wiedzę. W bardzo hojny sposób…