Fotostory: Po ataku

Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku

- Do której była pani wczoraj w pracy?

- Oskarża mnie pani o coś?!

- Prowadzę dochodzenie. Próbuję ustalić, jak kwas, który zginął z laboratorium,
znalazł się w rękach napastnika.

Po rozmowie z policją, Kinga jest bliska załamania - i wściekła.

Zdjęcia w galerii:
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku
Fotostory: Po ataku

Polecamy