Pocałunki i groźby
Falkowicz jak zwykle będzie o krok od wybuchu – dwojąc się i trojąc, by pogodzić pracę w szpitalu z opieką nad dziećmi. I kolejny dzień zacznie od kłótni oraz… zwolnienia właśnie zatrudnionej niani.
- Nawet psa nie oddałbym pani pod opiekę!