fot. TVP
Kilka godzin później inspektor odwiedzi za to lekarkę w szpitalu...
- To znowu pan?
- Myślałem, że pani się ucieszy?
- Skaczę z radości, nie widzi pan?
- Przyszedłem z tym, o czym pani doktor mówiła… Te bóle, jak one się nazywały?
- Przeciążeniowe. Wciąż boli?
- Tak. Ból jeszcze można wytrzymać, gorzej, że nie mogę unieść barku...