Ślubny armagedon!
Problemy zaczną się już o poranku, gdy pan młody odkryje, że… nie może mówić. Profesor od razu przyjedzie na badania do szpitala i trafi pod opiekę Borysa oraz Szczepana.
- Gardło nie jest nawet zaczerwienione, nie ma cech infekcji…
- Ale wygląda pan profesor, jakby wstał lewą nogą…
- Damy przeciwzapalne…
- Może… alergia?
- Jest pan na coś uczulony?