Wyzwania i porażki
Doktor Molenda po operacji będzie dochodzić powoli do siebie, a gdy tylko odzyska przytomność, Julka zacznie robić mu wymówki.
- Tyle brakowało, żeby cię nie było... Rozumiesz? Byłeś w głębokiej hipotermii, miałeś pękniętą śledzionę, krwotok... Zatrzymałeś się na stole, musiałam cię defibrylować!
- Po co? Po cholerę… mnie… ratowałaś?
- Mam coraz mniej powodów, żeby cię wspierać, więc nie przeciągaj struny... Nie masz nikogo, a jeszcze jedno słowo i nie będziesz miał nawet mnie!