Zbuntowani…
Falkowicz zacznie namawiać Adama, by – dla dobra syna – wprowadził się do Oliwii.
- Józef potrzebuje właściwych wzorów męskości. Ojca i stryja u boku…
- Nie będziemy razem mieszkać!
- Czemu? Bo Wiki? Bądź pragmatyczny... Biochemia dowodzi, że nie ma większej różnicy między stanem zakochania a tabliczką czekolady!
Od słowa do słowa, bracia znów się pokłócą. A w finale Krajewski wybuchnie:
- Trzymaj swój wścibski nochal z daleka od moich spraw, bo w końcu ci go rozkwaszę!